Czy ja już pisałam, że uważam buraki za niedocenione warzywo? Na pewno pisałam i to nie raz, bo nadal podzielam ten pogląd. Co mnie natomiast cieszy to fakt, że buraki powoli wchodzą na salony. I słusznie! Nie ma to jak piękne, ale przy tym proste, smaczne i bardzo zdrowe warzywo, które podbija serca kolejnych osób.
Carpaccio to dość wykwintne danie, kolejne w którym się zakochałam. Po raz pierwszy spotkałam się z nim w wersji niewegetariańskiej i niestety nie wpadłam na pomysł, że carpaccio można przecież zrobić z warzyw. Cienko pokrojone, skropione odrobiną octu balsamicznego, oliwy z oliwek, posypane świeżo zmielonym pieprzem nadają się zarówno na zdrową przekąskę jak i przystawkę. Wybrałam buraki, bo bardzo cenię sobie ich delikatną słodycz, którą można lekko przełamać octem balsamicznym lub sokiem z cytryny. Do tego garść rukoli i prażone pestki dyni dla dopełnienia smaku.
Składniki: (porcja dla 2 osób)
- 4 średnie ugotowane lub upieczone buraki
- garść rukoli
- garść pestek dyni
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- 2 łyżki octu balsamicznego
- ząbek czosnku
- szczypta soli
- świeżo zmielony pieprz
Buraki kroimy w cienkie plastry o grubości około 2mm. Na talerzach układamy rukolę oraz plastry buraków. Mieszamy razem olej, ocet balsamiczny, posiekany czosnek i sól. Skrapiamy buraki tak przygotowanym dressingiem, dodajemy odrobinę świeżo zmielonego pieprzy i posypujemy uprażonymi pestkami dyni.
Buraki najlepiej przygotować wcześniej. Można je upiec lub ugotować (jeśli jesteśmy leniwi). Jak upiec buraki pisałam tutaj, przy okazji przepisu na sałatkę z pieczonymi burakami. Gotowanie jest o tyle prostsze, że wystarczy zalać buraki wodą, doprowadzić wodę do wrzenia, gotować około godzinę (aż po nakłuciu widelcem będą w miarę miękkie) i zaraz po ugotowaniu wstawić pod strumień zimnej wody i ściągnąć skórę, która sama ładnie odchodzi. Ja zazwyczaj gotuję większe ilości buraków, które potem mogę trzymać w lodówce kilka dni i dodawać do różnych sałatek, etc.
A gdy mamy przygotowane buraki zrobienie carpaccio zajmuje dosłownie 5 minut :).
13 osób lubi ten wpis.